Strona 2 z 2

: 03 gru 2007, 12:02
autor: kris
A nie stać mnie na tracenie impulsów podczas bezowocnych poszukiwań.
Sorki, mnie nie stać na przeznaczenie kilku dni na szukanie wiedzy, która nie jest mi obecnie potrzebna. Do przestudiowania podręczniki od Termodynamiki i Wymiany Ciepła. Jest tam również sporo innej wiedzy z omawianych na całym forum zagadnień. Dla mnie to koniec tematu, ponieważ nasz akademicki spór wykracza poza pytania kol. Genesis1972. A na impulsy najlepsze są oferty ryczałtowe dostępu do netu (w rejonach mało zurbanizowanych z pewnością można skorzystać z usług "komórkowców". Myślę że 60 zeta miesięcznie to nie jest kosmiczny wydatek - a działa wszędzie (np: oferta www.iplus.pl).

: 18 gru 2007, 13:53
autor: Grześ4
Coś dorzucę.

Najlepszy (najczystszy) dostępny węgiel i o dużej wartości opałowej (dokładnie nie pamiętam) to antrykot.
Wszystko fajnie tylko, żeby go spalić to już nie takie proste. Ano dlatego, że ten węgiel ma bardzo mało części lotnych i nie chce się dobrze palić.

Osoby posiadające miałowce w przypadku gdy mają zbyt suche paliwo to polewają wodą.

Żeby dobrze się paliło węgiel, drewno w pierwszej fazie spalania występuje odparowanie części lotnych, dopiero te części lotne spalają się.

Wilgoć pomaga ale też szkodzi, aby dokładnie śledzić proces spalania trzeba by podłączyć analizator spalin.

Jak wyregulować ilość pary dodawanej do paleniska i kiedy osiagnie punkt graniczny ( najlepsze spalanie, zmniejszenia intesywności spalania)

Spaliny suche czy wilgotne oddadzą tyle samo ciepła mogą różnić się trochę składem (więcej pary wodnej).
Bilans będzie niekorzystny dla paliwa wilgotnego - kocioł uzyskuje mniejszą sprawność i nie polecam dodawania wody. Jeśli paliwo niechce się dobrze spalać przyczyn szuklałbym w jakości paliwa ew. konstrukcji kotła.

Ostrożnie z spalaniem oleju może być niebezpieczne a napewno niejest ekologiczne. Konstrukcje takich pieców widziałem chyba na elektrodzie.

: 18 gru 2007, 13:57
autor: Lis
Najlepszy (najczystszy) dostępny węgiel i o dużej wartości opałowej (dokładnie nie pamiętam) to antrykot.
Antracyt. ;)

: 18 gru 2007, 15:48
autor: maszakow
MNIAM :D Spalanie nie pełne tylko pyszne.... :D
Panowie dążymy na tym forum by wyeliminować paliwo kopalniane i jechać na źródłach odnawialnych...spalanie węgla już było.
Olej przepracowany - podzielam. Palić to on się będzie w wysokich temperaturach ale co jeszcze wyjdzie w ogniu po tej eksploatacji silnika może specjalnie na zdrowie nie wyjść.