Ogniwo Joego
Od razu wyjaśnienia, żeby nikt nie miał wątpliwości -- moim zdaniem jest to wierutna bzdura.
http://www.frazpc.pl/b/103777
Wychodzi na to, że jest to elektroliza wody prądem z akumulatora i tym wodorem z tlenem się potem zasila silnik. Perpetuum mobile.
http://www.frazpc.pl/b/103777
Wychodzi na to, że jest to elektroliza wody prądem z akumulatora i tym wodorem z tlenem się potem zasila silnik. Perpetuum mobile.
Interesują Cię alternatywne paliwa i odnawialne źródła energii? Na pewno zaciekawią Cię też przygotowania na trudne czasy (tzw. nowoczesny survival)
Re: Ogniwo Joego
Mam ciekawsze rzeczy do roboty, ale skoro twierdzisz, że się zbłaźniłem, z pewnością to w tym wątku udowodnisz, prawda?Człowieku ale ty się zbłaźniłeś.
Nie masz zielonego pojęcia w temacie.
Zobacz chociaż na:
http://www.joecell.pl
Zarejestruj się na tamtejszym forum i poczytaj trochę.
Sam fakt, że forum dostępne jest tylko dla zarejestrowanych użytkowników jest dla mnie zastanawiający, tak jakby autor strony czy forum miał coś do ukrycia.
Interesują Cię alternatywne paliwa i odnawialne źródła energii? Na pewno zaciekawią Cię też przygotowania na trudne czasy (tzw. nowoczesny survival)
pogrzebałem na ten temat w międzyczasie w sieci.
To jest australijski wynalazek i tam w to wierzą - a przynajmniej mają oryginał i parę wiernych kopii.
1. przede wszystkim oryginalna cela Joego składa się z 4 rurek a nie z dwóch. forumowicz z linku trochę uprościł temat do banalnej elektrolizy.
<poprawka - z 5 rurek - zapomniałem o obudowie>
2. Cała abstrakcyjność pomysłu polegała na tym ze po "sformatowaniu" celi (podłączenie w normalny sposób do fazy na czas jakiś) - całość miała być podłączona między masę samochodu a minus akumulatora. Energia miała się brać nie z prądu akumulatora ale .. z różnicy potencjałów między minusem a masą (uziomem). idea jakaś jest ale dośc karkołomna.
3. teoretycznie rzecz biorąc zasilenie samochodu gazem z elektrolizy nie jest aż takim idiotycznym pomysłem. Może jest wariackie ze względu na wybuchowość mieszanki - ale coś w tym jest.
<poprawka>
4. Tam dodatkowo chodziło jeszcze o specjlną wodę - nie byle kranówę ale jakąś weodw z lokalengo potoku zleżakowaną i przez coś przepuszczoną bądź czymś naładowaną ... trudno to rozgryźć ale m oła być czymś nasycona.
Czekam na bardziej merytoryczną wypowiedź kolegi Zdzicha bo jak na razie poziom jak z kabaretu Ani Mru Mru (w dużym skrócie):
"...otwarcia supermarketu dokona pan Zdzich który otwierał już 2x kasę pancerną i 9x wino jabłkowe'Samuraj' ".
Jeśli to nie były teksty po dziesiątym otwarciu i Zdzichu ma coś do powiedzenia - no to proszę.
To jest australijski wynalazek i tam w to wierzą - a przynajmniej mają oryginał i parę wiernych kopii.
1. przede wszystkim oryginalna cela Joego składa się z 4 rurek a nie z dwóch. forumowicz z linku trochę uprościł temat do banalnej elektrolizy.
<poprawka - z 5 rurek - zapomniałem o obudowie>
2. Cała abstrakcyjność pomysłu polegała na tym ze po "sformatowaniu" celi (podłączenie w normalny sposób do fazy na czas jakiś) - całość miała być podłączona między masę samochodu a minus akumulatora. Energia miała się brać nie z prądu akumulatora ale .. z różnicy potencjałów między minusem a masą (uziomem). idea jakaś jest ale dośc karkołomna.
3. teoretycznie rzecz biorąc zasilenie samochodu gazem z elektrolizy nie jest aż takim idiotycznym pomysłem. Może jest wariackie ze względu na wybuchowość mieszanki - ale coś w tym jest.
<poprawka>
4. Tam dodatkowo chodziło jeszcze o specjlną wodę - nie byle kranówę ale jakąś weodw z lokalengo potoku zleżakowaną i przez coś przepuszczoną bądź czymś naładowaną ... trudno to rozgryźć ale m oła być czymś nasycona.
Czekam na bardziej merytoryczną wypowiedź kolegi Zdzicha bo jak na razie poziom jak z kabaretu Ani Mru Mru (w dużym skrócie):
"...otwarcia supermarketu dokona pan Zdzich który otwierał już 2x kasę pancerną i 9x wino jabłkowe'Samuraj' ".
Jeśli to nie były teksty po dziesiątym otwarciu i Zdzichu ma coś do powiedzenia - no to proszę.
maszakow
...A mój Jumper już nie pali - bo go ukradli ...
...A mój Jumper już nie pali - bo go ukradli ...
"kolejne otwarcie pana Zdzicha..."
a może byś zaczął odpowiadać zamiast zadawać pytania ?
ad.1 przeczytaj temat od początku.
ad.3 zaraz zaraz ... czyżbyśmy mieli wyjaśnienie skąd się bierze "energia orgonalna" ? to chyba jest za proste. Przez tyle lat ludzie o tym myślą a tu Polak rozszyfrował ?
ad.4 no rzeczywiście nic specjalnego nie ma ... ocet też jest zwykłą wodą źródlaną której podrasowano pH...w dół Coca- cola - to samo tylko bardziej smaczne. jakbym miał to podrasować pH w górę - dodałbym kredy lub sody oczyszczonej .
No Zdzisiu - twoja kolej.
1) jaki odczyn miała woda ze strumyka Joe'go ?
2) Jeśli jestem w totalnym błędzie to opowiedz nam wszystkim co to jest ogniwo Joego. Zdjęcia twojej zabawki mile widziane.
a może byś zaczął odpowiadać zamiast zadawać pytania ?
ad.1 przeczytaj temat od początku.
ad.3 zaraz zaraz ... czyżbyśmy mieli wyjaśnienie skąd się bierze "energia orgonalna" ? to chyba jest za proste. Przez tyle lat ludzie o tym myślą a tu Polak rozszyfrował ?
ad.4 no rzeczywiście nic specjalnego nie ma ... ocet też jest zwykłą wodą źródlaną której podrasowano pH...w dół Coca- cola - to samo tylko bardziej smaczne. jakbym miał to podrasować pH w górę - dodałbym kredy lub sody oczyszczonej .
No Zdzisiu - twoja kolej.
1) jaki odczyn miała woda ze strumyka Joe'go ?
2) Jeśli jestem w totalnym błędzie to opowiedz nam wszystkim co to jest ogniwo Joego. Zdjęcia twojej zabawki mile widziane.
maszakow
...A mój Jumper już nie pali - bo go ukradli ...
...A mój Jumper już nie pali - bo go ukradli ...
Kolego zdzichu, twierdzisz, że się zbłaźniłem, pisząc "bzdura" o ogniwie Joego. Skoro tak, udowodnij. Na przykład pokazując nam (mnie, Maszakowowi, wszystkim innym czytelnikom forum) zdjęcia swojej instalacji.
Jeśli tego nie udowodnisz, wszyscy czytelnicy tego wątku będą wiedzieli, że sprawa nie jest godna uwagi.
Jeśli tego nie udowodnisz, wszyscy czytelnicy tego wątku będą wiedzieli, że sprawa nie jest godna uwagi.
Interesują Cię alternatywne paliwa i odnawialne źródła energii? Na pewno zaciekawią Cię też przygotowania na trudne czasy (tzw. nowoczesny survival)
Kolego rzepak, gdzie tu logika? Od kiedy trzeba udowadniać, że coś nie działa? Może mam jeszcze udowodnić, że nie ma perpetuum mobile?
Jeśli komuś na tym bardzo zależy, z przyjemnością zrobię eksperyment. Mój czas jest warty dla mnie na dzień dzisiejszy 30 PLN netto za godzinę. Jeśli ktoś ma ochotę mi opłacić ten eksperyment, mogę go wykonać, opisać go tutaj, sfotografować. Kto wie, może nawet się mylę?
Jeśli komuś na tym bardzo zależy, z przyjemnością zrobię eksperyment. Mój czas jest warty dla mnie na dzień dzisiejszy 30 PLN netto za godzinę. Jeśli ktoś ma ochotę mi opłacić ten eksperyment, mogę go wykonać, opisać go tutaj, sfotografować. Kto wie, może nawet się mylę?
Interesują Cię alternatywne paliwa i odnawialne źródła energii? Na pewno zaciekawią Cię też przygotowania na trudne czasy (tzw. nowoczesny survival)
Napisałem, że uważam, że to wierutna bzdura. Wyraziłem moją opinię. Nie napisałem, że to nie działa. Jeżeli ktoś się ze mną nie zgadza i twierdzi, że to działa, to super. Nie zamierzam nikogo przekonywać do moich opinii. Ale jeśli ktoś oczekuje, że mnie przekona do swojej, niech mi to udowodni.
Zwłaszcza, jeśli twierdzi, że się ośmieszam wyrażając taką opinię.
Proszę więc o uzasadnienie stwierdzenia, że się "zbłaźniłem". Kolejne wypowiedzi nie zawierające tego uzasadnienia nie spotkają się z odpowiedzią z mojej strony.
Zwłaszcza, jeśli twierdzi, że się ośmieszam wyrażając taką opinię.
Proszę więc o uzasadnienie stwierdzenia, że się "zbłaźniłem". Kolejne wypowiedzi nie zawierające tego uzasadnienia nie spotkają się z odpowiedzią z mojej strony.
Interesują Cię alternatywne paliwa i odnawialne źródła energii? Na pewno zaciekawią Cię też przygotowania na trudne czasy (tzw. nowoczesny survival)
Opanuj się, to nie podstawówka.Zatkało kakao ?
Interesują Cię alternatywne paliwa i odnawialne źródła energii? Na pewno zaciekawią Cię też przygotowania na trudne czasy (tzw. nowoczesny survival)
Gdyby kogoś z osób czytających ten wątek interesowało, wciąż go śledzę. Wciąż nie doczekałem się żadnego dowodu, więc na zaczepki nie odpisuję. Wciąż czekam na zdjęcia albo film działającego ogniwa.
Interesują Cię alternatywne paliwa i odnawialne źródła energii? Na pewno zaciekawią Cię też przygotowania na trudne czasy (tzw. nowoczesny survival)
Przepraszam, wyraziłem się nieprecyzyjnie.
Czekam na film/zdjęcia działającego ogniwa, stworzonego przez rzepaka albo zdzicha.
Czekam na film/zdjęcia działającego ogniwa, stworzonego przez rzepaka albo zdzicha.
Interesują Cię alternatywne paliwa i odnawialne źródła energii? Na pewno zaciekawią Cię też przygotowania na trudne czasy (tzw. nowoczesny survival)
Mój czas wart jest 30 PLN netto za godzinę. Dojazd myślę 1 PLN za kilometr. Jeśli Cię masz ochotę mi zapłacić, owszem, przyjadę z przyjemnością. Nie mam na tyle wolnego czasu, by marnować go na obejrzenie czegoś, czego autor nawet na forum wrzucić nie może z niewiadomych przyczyn.
Interesują Cię alternatywne paliwa i odnawialne źródła energii? Na pewno zaciekawią Cię też przygotowania na trudne czasy (tzw. nowoczesny survival)
Myślę, że ze stwierdzeniem "cała Kalifornia i Floryda" znacznie przesadziłeś.Lis - chyba jednak nie miałeś racji. Już cała Kalifornia Floryda i wiele innych miejsc na świecie używa HHO generator "wodór on demand" czyli woda jako dodatkowe źródło do paliwa.
To, że ludzie budują sobie takie urządzenia, wcale nie dowodzi ich skuteczności.
Woda ani wodór wytworzony za pomocą elektrolizy nie mogą służyć jako dodatkowe źródło energii dla samochodu.
Ta pierwsza strona zarabia na ludziach, którzy kupują te instrukcje. Ta druga kieruje ludzi do tej pierwszej. Co najmniej dwuznaczne jest to, że wklejasz tu do nich linki, nie po raz pierwszy.Jest mnóstwo stron na ten temat np. http://gas2us.water4gas.hop.clickbank.net/ albo http://www.auto-na-wode.pl/ i inne.
Wybacz, ale ja Ci nie wierzę.Ja założyłem generator w moim aucie latem przed wyjazdem na wczasy z Kanady do Florydy i spaliłem około 8 litrów na setke zamiast 11 litrów. Mam zamiar jeszcze udiskonalić mój HHO generator aby osiągać lepsze wyniki.
Dlaczego?
Podana przez Ciebie polska strona informuje (w dziale Oferty), że można kupić zestawy HHO w dwóch sklepach internetowych. W drugim z nich sprzedającym jest
Czy to dziwny zbieg okoliczności Twojego nicka i imienia i nazwiska właściciela sklepu?Janusz Janiec
667 Melrose St.
00-000 Canada
Nie mam nic przeciwko reklamowaniu swoich stron czy sklepów, ale w sposób jawny i w odpowiednim miejscu.
Interesują Cię alternatywne paliwa i odnawialne źródła energii? Na pewno zaciekawią Cię też przygotowania na trudne czasy (tzw. nowoczesny survival)
Wybacz -- jak nakazuje zdrowy rozsądek, do chwytów reklamowych z definicji należy podchodzić ostrożnie.Tak, to ja, ale sklep sklepem a praktyka praktyką! Nie sugeruj się tym że jak coś sprzedaję to szukam różnych chwytów reklamowych.
Z przyjemnością przetestuję takie urządzenie i opiszę jego działanie na stronie. I jeśli obniży mi spalanie zacznę sam kierować ludzi do Twojego sklepu albo dogadamy się co do wstawienia Twojego towaru do sklepu u mnie.W grudniu przylatuje do kraju na kilka tygodni i jeśli mieszkasz może w Warszawie lub okolicach to przywiozę Ci taki zestaw (w prezencie na gwiazdkę) na próbę. WIEM ŻE ZMIENISZ ZDANIE! - jeśli zamontujesz to w swoim aucie
Mieszkam w Żyrardowie, ale pracuję w Warszawie, więc coś na pewno uda się wymyślić.
Chodziło mi o tę Twoją wypowiedź, którą wydzieliłem do osobnego wątku.Zalogowałem się tutaj wczoraj poraz pierwszy więc nie mogłem wcześniej wklejać tutaj linków! Nie miałem pojęcia że takie forum istnieje! Trafiłem tutaj przypadkowo wczoraj.
Interesują Cię alternatywne paliwa i odnawialne źródła energii? Na pewno zaciekawią Cię też przygotowania na trudne czasy (tzw. nowoczesny survival)
szczerze mówiąc nie bardzo widzę różnicę miedzy ogniwami Joego i systemem HHO, przynajmniej po przeczytaniu i obejrzeniu linków jej nie zauważyłem. Jak dla mnie jest to bez sensu, aby podtrzymywać prace silnika mieszanką wodoru i tlenu powstajacych podczas elektrolizy potrzeba sporego prądu rzędu tysięcy A, takich ilości gazów nie wytworzy sie w słoiku. Zresztą to nie ma sensu energetycznego.
Co do chłopakow zdzicha i rzepaka, ja w odróżnieniu od admina pewnie nie cenię tak swojego czasu i na pewno nie przeliczam go tak skrupulatnie na pieniądze, chętnie zobaczę wasze cuda, jednak abym nie jechał na próżno, napiszcie jakie samochody macie (poj silnika itp) i jakie macie w nich dzięki owemu systemowi zużycie paliwa, takie powtarzalne które moglibyście mi zademonstrować. Osobiście nie wierze w jakąkolwiek "free energy" i nic nie zmieniło póki co mojego zdania, może wam się uda.
Co do chłopakow zdzicha i rzepaka, ja w odróżnieniu od admina pewnie nie cenię tak swojego czasu i na pewno nie przeliczam go tak skrupulatnie na pieniądze, chętnie zobaczę wasze cuda, jednak abym nie jechał na próżno, napiszcie jakie samochody macie (poj silnika itp) i jakie macie w nich dzięki owemu systemowi zużycie paliwa, takie powtarzalne które moglibyście mi zademonstrować. Osobiście nie wierze w jakąkolwiek "free energy" i nic nie zmieniło póki co mojego zdania, może wam się uda.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika. i 3 gości