DrewnoZamiastBenzyny.pl -- forum

Witam
MAm taki projekt
aby sie włączała lodówka/agregat w godzinach drugiej taryfy
Czy to jest dobry pomysł?

Na pewno COŚ dzięki temu oszczędzisz, ale chyba raczej niewiele, bo lodówki zazwyczaj są dość energooszczędne.

Czy można określic z góry ile lodówka w ciągu dnia pobiera prądu?
Tj lodówna + chłodziarka wysokośc 190

Rozumiem, że jeżeli lodówka np pracuje w ciągu dnia 5 godzin
to w ciągu godzin na 2 taryfie będzie pracowala odpowiednio dłużej, gdyż będzie musiała "czekać" na te godziny, czyli się wychładzać

Taka informacja powinna być w dokumentacji lodówki -- na jej podstawie określa się klasę energetyczną.

Chyba, że to jakiś staroć -- to wtedy zmierzyć trzeba.

w internecie poszukaj

Pytanie czy przez lekkie rozmrożenie lodówki, ponowne jej zamrożenie nie "zje" większej ilości prądu.

Teoretycznie powinna zużywać dzięki temu mniej prądu.

W zasadzie oszczędności powinny być z uwagi na tańszą energię na drugiej taryfie. Tylko co na to przechowywane artykuły w lodówce. Z reguły druga taryfa trwa chyba 4 godziny w ciągu doby.

A ja się zastanawiam, jak się ma stopiń wypełnienia towarem zamrażarki, do ilości godzin pracy. Czy zamrażarka pusta szybciej będzie się wychładzać i załaczać, czy odwrotni - zamrażarka wypełniona po brzegi

Nie powinno to mieć znaczenia -- straty chłodu z zamrażarki zależą tylko od temperatury w środku, częstotliwości otwierania drzwi, oraz grubości izolacji w jej ściankach.

Nie powinno to mieć znaczenia -- straty chłodu z zamrażarki zależą tylko od temperatury w środku, częstotliwości otwierania drzwi, oraz grubości izolacji w jej ściankach.

Rozumiem. Był czas, w okresie sezonu zbiierania owoców i warzyw, źe starałem się zamrażarkę wypełnić, bo myślałem, ze wolniej bedzie sie wychladzac.

I to prawda -- będzie się wolniej wychładzać gdy braknie prądu. To samo z siebie jest korzystne.

Poza tym, przy otwieraniu takiej zamrażarki wymiana powietrza jest mniejsza, to też pozwala na drobną oszczędność. Z drugiej strony pełna zamrażarka to konieczność grzebania w mrożonkach, więc każde otwarcie trwa dłużej. Pewnie w sumie to na jedno wychodzi.

Generalnie z obsługą zamrażarki jest tak - ja tak stosuję - żeby zbyt gwałtownie nie wkładać dużej ilości świeżego towaru w temperaturze pokojowej. Wkładam partiami i dodatkowo oddzielam to co jest już w zamrażarce od tego co dokładam zamrożonymi wcześniej wkładami termicznymi (takimi, do lodówek turystycznych)