H2O<>Silnik Spalinowy

Awatar użytkownika
Lis
Site Admin
Posty:1758
Rejestracja:24 gru 2003, 23:26
Lokalizacja:Warszawa
Kontaktowanie:

Postautor: Lis » 21 mar 2006, 08:50

Wydaje mi się, że nie ma to żadnego związku. Może tylko taki, że w wilgotnym powietrzu jest mniej tlenu (procentowo) bo jest w nim para wodna.

dcio
Doświadczony
Posty:314
Rejestracja:16 lis 2005, 00:41

Postautor: dcio » 23 mar 2006, 19:00

Troche czytalem na ten temat. Silnik na gorącą wodę rzeczywiście może pracować jak zwykły czterosuwowy. Rzecz polega na tym by wodę ogrzać do temp. grubo powyżej 100 stopni celcjusza a wtedy po wtrysknięciu do cilindra w sposób wybuchowy zmniena się w parę.

Genesis1972
Doświadczony
Posty:212
Rejestracja:18 lut 2006, 16:34

Postautor: Genesis1972 » 23 mar 2006, 19:11

Czyli by mozna buly podgrzac ja np do 200-400C i podac ja np do filtra lub do gaznika. Mysle, ze po przejsciu przez kolektor ana sie tak strasznie nie ochlodzi
Tylko wtedy to juz bedzie podawana para wodna

Ale to chyba nie gra tak duzej roznicy?
Kiedys taka technologie stosowal SAAB

Coondelboory
Doświadczony
Posty:473
Rejestracja:17 mar 2006, 20:16

Postautor: Coondelboory » 23 mar 2006, 19:31

Troche czytalem na ten temat. Silnik na gorącą wodę rzeczywiście może pracować jak zwykły czterosuwowy. Rzecz polega na tym by wodę ogrzać do temp. grubo powyżej 100 stopni celcjusza a wtedy po wtrysknięciu do cilindra w sposób wybuchowy zmniena się w parę.
Dodaj, ze aby podgrac wode grubo ponad 100°C to trzeba trzymac ja pod cisnieniem tez grubo ponad 1 atm. Dla przykladu zeby ja ogrzac do glupich 300°C musisz trzymac jakies 130 atm. I tak naprawde to nie jest silnik na goraca wode, ale silnik na pare. Wode grzejesz w kotle przeplywowym i w stanie plynnym pod wysokim cisnieniem dajesz do cylindra. Nie do gaznika ani kolektora dolotowego, bo tych nie ma! To nie ma nic wspolnego z silnikiem spalinowym Otta.

C.

Awatar użytkownika
Lis
Site Admin
Posty:1758
Rejestracja:24 gru 2003, 23:26
Lokalizacja:Warszawa
Kontaktowanie:

Postautor: Lis » 23 mar 2006, 23:29

W okolicy punktu krytycznego, na poziomie 221 bar, temperatura nasycenia pary wodnej wynosi 374C. 300C można uzyskać już przy 85 bar.
Tyle tylko, że powyżej punktu krytycznego nie ma już różnicy między parą a wodą i faktycznie można to medium tylko wyprodukować jedynie w kotle przepływowym.

Druga sprawa -- skąd wziąć w samochodzie pompę na takie ciśnienia? :shock:

Coondelboory
Doświadczony
Posty:473
Rejestracja:17 mar 2006, 20:16

Postautor: Coondelboory » 24 mar 2006, 01:04

Faktycznie, do 300°C nie potrzeba 13MPa (rzucalem to z pamieci), skoro przy 10MPa temp. nasycenia to 311°C to byc moze wystarczy niecale 9 (nie chce mi sie teraz szukac szczegolowych tabel).

WYCIĄG Z TABELI PARY
Ciśnienie MPa 0.1 0.5 1 5 10 20
Temperatura K 372 425 453 537 584 639

Co nie umiejsza problemow z pompa, kotlem, silnikiem i kondensatorem. O sprawnosci i trwalosci urzadzenia na pare nasycona (a w zasadzie mokra) nie wspominam.

C.

dcio
Doświadczony
Posty:314
Rejestracja:16 lis 2005, 00:41

Postautor: dcio » 06 kwie 2006, 18:05

samochody na pare niezle sie sprawdzaly na poczatku XX wieku w USA. Niestety po smierci ostatniego z braci Morris, zaprzestano ich produkcji.

kociol byl w ksztalcie wezownicy a palenisko w ksztalcie lampy zasilanej olejem opalowym itp. , tak ze silnik zaczynal pracowac po krotkim czasie od momentu zapalenia lamy ogrzewajacej kociol.

Genesis1972
Doświadczony
Posty:212
Rejestracja:18 lut 2006, 16:34

Postautor: Genesis1972 » 06 kwie 2006, 18:58

Czy te silniki byly sprawniejsze niz silnik spalinowy?
Jak wygladala sprawa np ilosci spalania paliwa, czy bylo porownywalne do silnika spalinowego?

dcio
Doświadczony
Posty:314
Rejestracja:16 lis 2005, 00:41

Postautor: dcio » 06 kwie 2006, 19:28

Ogolnie silniki parowe maja wieksza sprawnosc od iskrowych. Z discowery , pamietam, ze sprawnosc silnika parowego napedzajacego statek w USA (dla turystow) lekko przekroczyla 40%. Oczywiscie zastosowano uklad 3 krotnego rozprezania.
Dzisiaj oczywiscie bez sensu byloby robienie samochodu na pare zasilanego olejem opalowym (skoro go mozna spalic w dislu) , ale bardzo sensowne byloby wykorzystanie mialu weglowego lub jeszcze lepiej mialu z wegla drzewnego (mozna wyprodukowac w domowych warunkach z odpatkow drewna slomy itp). Mial w komorze spalania spala sie tak samo dobrze jak gaz. A mial z wegla drzewnego nie daje zuzla mogacego skraplac sie na wezownicy.

Biorac pod uwagę , ze z 1 litra wody otrzymujemy 1600 litrow pary trzeba bedzie zagrzac bardzo mala ilosc wody by odpalic taki silnik .
Biorac pod uwage wieksze zalety silnika parowego w porownaniu z spalinowym (bardziej stabilna praca, wiekszy moment obrotowy) , nizsze koszty wykonania, nie zdziwie sie jak w Polsce zaczna jezdzic samochody na pare :D

Genesis1972
Doświadczony
Posty:212
Rejestracja:18 lut 2006, 16:34

Postautor: Genesis1972 » 07 kwie 2006, 09:22

Wlasnie testuje spalanie samochody gdy podaje mu wode bezposrednio do gazdziela gaznika
Mam pytanie
Czy jest mozliwe, aby powietrze w gardzielach gaznika amienialo kiedynek, czyli nie wylko bylo zasysane przez cylindry, ale tez wydmuwiwane?
Dlatego sie pytam, bo zauwazylem ze woda, ktora podaje potrawi sie cofnac

Genesis1972
Doświadczony
Posty:212
Rejestracja:18 lut 2006, 16:34

Postautor: Genesis1972 » 07 kwie 2006, 09:24

Co do silnika na pare
To nie lepiej juz produkowac alkohol lub ilej rzepakowy
produkcja alkochuje jest tania i nie trzeba za bardzo silnika przerabiac.

dcio
Doświadczony
Posty:314
Rejestracja:16 lis 2005, 00:41

Postautor: dcio » 07 kwie 2006, 11:21

Co do silnika na pare
To nie lepiej juz produkowac alkohol lub ilej rzepakowy
produkcja alkochuje jest tania i nie trzeba za bardzo silnika przerabiac.

To tylko jedna z alternatyw. Produkcja alkoholu z uwagi na potrzebny proces destylacji wyjatowo paliworzerny nie jest taka tania, chyba by sprubowac odzyskiwac przy tej okazji cieplo.

Genesis1972
Doświadczony
Posty:212
Rejestracja:18 lut 2006, 16:34

Postautor: Genesis1972 » 23 lis 2007, 07:45

Mam takie pytanie
Czy para ktora jest wciagnieta do cylindra podczas wybuch mieszanki jeszcze sie rozpreza ogrzewajac podczas wybuchu?

Genesis1972
Doświadczony
Posty:212
Rejestracja:18 lut 2006, 16:34

Postautor: Genesis1972 » 23 lis 2007, 18:31

Czy to musi byc woda wtrysnieta do cylindrow czy para wodna (rozprezona)

Genesis1972
Doświadczony
Posty:212
Rejestracja:18 lut 2006, 16:34

Postautor: Genesis1972 » 25 lis 2007, 13:12

Jaka powinna byc temperatura takiej pary|
?
czy to moze byc 100-150 stop?


Wróć do „Inne ciekawostki”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika. i 3 gości

cron