Strona 1 z 1

Re: Estryfikacja twardej frytury - dużo gliceryny ?

: 07 kwie 2012, 13:09
autor: Lis
Rozumiem, że próbowałeś oddzielać glicerynę w temperaturze pokojowej?

Możliwe problemy widzę trzy:
1) za mało katalizatora,
2) za mało metanolu,
3) za niska temperatura, by mogło się rozdzielić.

Re: Estryfikacja twardej frytury - dużo gliceryny ?

: 03 sty 2015, 16:29
autor: romulus
Jeżeli do takiego estra wykonanego z frytury dolejesz zwykłej ropy w proporcji pół na pół to możesz na tym jeździć tak do około -5 stopni bo oba składniki mieszają się doskonale.

Re: Estryfikacja twardej frytury - dużo gliceryny ?

: 14 lut 2015, 08:32
autor: Ankot
Problem z depresatorami do biodiesla jest znany i jeszcze nie rozwiązany. Typowe dodatki do ON zupełnie nie działają ( albo działają zbyt słabo) Biodiesel z twardej frytury (oleju palmowego) zaczyna sie zestalać w temp +7*C , natomiast wykonany z czystego oleju rzepakowego wytrzymuje do około-14*C . Jedynym sposobem na to jest podgrzewany zbiornik , silnik i instalacja paliwowa : silnik można podgrzać montując grzałkę w kadłubie ( można kupić uniwersalee do zabudowy na przewodach), na resztę radykalnym sposobem jest webasto po przeróbkach zasilane z oddzielnego zbiornika czystego ON bądź benzyny - konwersja dość skomplikowana i w obec obecnych cen olei posmażalniczych zupełnie nie opłacalna.
Jest jeszcze jedna metoda wytwarzania biodiesla - polski patent oparty na transestryfikacji olejów nie z metanolem lecz z octanem metylu wobec super kwaśnego katalizatora żywicznego bodajże "Amberlyst"- powstaje coś co nazywa się gliperol , nie ma odpadu w postaci gliceryny . Przypuszczam ,że ten produkt może być bardziej odporny na niskie temperatury niż zwykły biodiesel na metanolu.
Trudność polega na tym że tłuszcz musi być całkowicie pozbawiony soli kuchennej(sól zniszczy katalizator zanim reakcja zajdzie) - trzeba go odwirować na profesjonalnych wirówkach.