DrewnoZamiastBenzyny.pl -- forum

z makulatury i gliceryny.

Co myslicie o pomysle by produkowac estry, przeznaczone dozasilania kotlow sa obciazone mala akcyza a czy klijent naleje je do baka czy do kotla to jego sprawa.
z glicerynym i makulatury robic paliwo kominkowe.
Pomysl zaczerpnelem z discowery o ekotechnologiach.

Mnie się pomysł podoba.

Pomysł godny uwagi. Każdy zainteresowany jest obniżeniem kosztów utrzymania swojej nieruchomości. Według mnie, obecnie ,najbardziej ekonomiczne do ogrania mieszkania jest drzewo. Fakt, że pracochłonne, ale skuteczne.

Pomysł godny uwagi. Każdy zainteresowany jest obniżeniem kosztów utrzymania swojej nieruchomości. Według mnie, obecnie ,najbardziej ekonomiczne do ogrania mieszkania jest drzewo. Fakt, że pracochłonne, ale skuteczne.

Jeśli mówisz o kominku to gdyby dokładnie wszystko policzyć, że trzeba kupić drzewo, co jakiś czas pomalować mieszkanie, zużywać płyn do czyszczenia szyby, papierowe ręczniki, swój wysiłek to ostatecznie grzanie gazem wychodzi niewiele drożej. Sam ogrzewam kominkiem ale coraz mocniej zastanawiam się nad uruchomieniem kotła gazowego który i tak grzeje CWU i trzeba płacić za przesyły itd

Pomysł bardzo ciekawy. Gratuluję.

Pomysł godny uwagi. Każdy zainteresowany jest obniżeniem kosztów utrzymania swojej nieruchomości. Według mnie, obecnie ,najbardziej ekonomiczne do ogrania mieszkania jest drzewo. Fakt, że pracochłonne, ale skuteczne.

Jeśli mówisz o kominku to gdyby dokładnie wszystko policzyć, że trzeba kupić drzewo, co jakiś czas pomalować mieszkanie, zużywać płyn do czyszczenia szyby, papierowe ręczniki, swój wysiłek to ostatecznie grzanie gazem wychodzi niewiele drożej. Sam ogrzewam kominkiem ale coraz mocniej zastanawiam się nad uruchomieniem kotła gazowego który i tak grzeje CWU i trzeba płacić za przesyły itd

Jak dla mnie kominek to bajer, fajnie wygląda i tyle. Przyobecnej cenie drewna opałowego gaz jest najkorzystniejszym rozwiązaniem. u mnie na rok idzie 1300 m3 gazu (130m2 domu + cwu dla 3 osób). Kolega w podpbnym domu i 4 osoby zużył 1100 m3 i 10m3 drewna Warto więc?

A mój kolega w podobnym domu zużył tylko 10 m3 drewna na cały sezon grzewczy.

Argument niewart funta kłaków.

Gaz jest i chyba już zawsze będzie droższy od drewna. Jeśli ktoś uważa inaczej, to znaczy, że albo kłamie, albo jest niedouczony. Wystarczy porównać koszt drewna i metra sześciennego gazu ziemnego.

Inną sprawą jest czasochłonność używania źródła ciepła na drewno i gazowego. W tym drugim przypadku nie ma mowy o rąbaniu drewna, ładowaniu go do komory spalania, czyszczeniu, itd.

Z tą gliceryną to dobry pomysł. Na rynku jest jej cała masa i nie ma co z tym zrobić. Kwestia zatem znalezienia dobrego pomysłu na odpowiednie "obrobienie" gliceryny, tak, żeby opłacało się ją stosować w ogrzewaniu bądź napędzie pojazdów.

A mój kolega w podobnym domu zużył tylko 10 m3 drewna na cały sezon grzewczy.

Inną sprawą jest czasochłonność używania źródła ciepła na drewno i gazowego. W tym drugim przypadku nie ma mowy o rąbaniu drewna, ładowaniu go do komory spalania, czyszczeniu, itd.

No właśnie. Ogrzewanie gazowe jest praktycznie bezobsługowe. Po uruchomieniu nie trzeba się nim zajmować, oprócz przeglądów kotła. Kotły gazowe zajmują stosunkowo mało miejsca. Również nie zajmuje miejsca materiał służący do opału (drewno czy węgiel). Są to czynniki przemawiające za gazowym - wynikające z wygody, komfortu.
Czynnik ekonomiczny oraz brak dostępności gazu często jednak sprawia, że wybiera się inny rodzaj ogrzewania, wymagający więcej zachodu i mniej wygody.

nie źle się zapowiada, ciekawe co z tego wniknie

Raczej podchodzę do tego bardzo sceptycznie.

Rozważanie ogrzewania domu między gazem, a drzewem opałowym zależna jest od regionu i wartości drzewa opałowego. Gaz raczej jest w podobnej cenie w całej Polsce. Ważna jest również kubatura domu. W przypadku małych domków ogrzewanie gazem nie jest raczej wysokie. W przypadku jednak większych domów tańsze jest drewno opałowe. W moim przypadku ogrzanie domu / pow. ponad 500m2 / gazem to koszt ok. 1800 zł miesięcznie, a w przypadku kominka z płaszczem wodnym to koszt 20 m3 po 160 zł za m3 na całą zimę. Przez ostatnie dwie zimy zostawało mi jeszcze po parę m3. Rachunek jest prosty i opłacalność ogrzewania drzewem nad gazem jest znaczna. 1800zł x 5 miesięcy ogrzewania daje kwotę 9000zł, a 20 m3 drzewa razy 160zł za 1m3 daje kwotę 3200zł za cały sezon grzwczy.

A ja powiem - że czym ogrzewa się dom to sprawa drugorzędna......... najpierw należy go dobrze doizolować i ewentualnie wyposażyć w rekuperator i gruntowy wymiennik ciepła. Doizolować do poziomu odpowiadającego 16cm styropianu w ścianach i 35/45cm wełny na stropie. Warto rozważyć zainstalowanie podłogówki co umozliwi utrzymywanie temperatury w budynku na poziomie 19*C a zachowany zostanie komfort cieplny jak przy 22*C w tradycyjnym ogrzewaniu grzejnikowym.
Wtedy jakie medium sie stosuje nie ma wiekszego znaczenia mozna jechac na prądzie i nie będzie to rujnujące.

W zeszłym roku zainstalowałem w domu kominek i do dzisiaj nie mogę znaleźć odpowiedniego paliwa który by mnie satysfakcjonował.

Co to znaczy, że Cię paliwo do kominka nie satysfakcjonuje?