acetylen

dcio
Doświadczony
Posty:314
Rejestracja:16 lis 2005, 00:41
acetylen

Postautor: dcio » 25 cze 2008, 00:38

Co koledzy mysla??

Kiedys byl bardzo modny i latwo dostepny.
Pamietam , ze jako dziecko bawilem sie w wybuchy tym gazem.

Pozniej obslugiwalem wytwornice acetylenu z karbidu i nim spawalem (acetylenem) , byl urzywany tez o oswietlania kopalni.

Zdaje sie, ze karbid mozna zrobic bardzo latwo nawet domowym sposbem .

dcio
Doświadczony
Posty:314
Rejestracja:16 lis 2005, 00:41

acetylen

Postautor: dcio » 25 cze 2008, 00:41

mialoby oczewiscie acetylen

dcio
Doświadczony
Posty:314
Rejestracja:16 lis 2005, 00:41

Postautor: dcio » 25 cze 2008, 01:09

5 - 8 kilogramów - paczka ekonomiczna 15 zł, priorytetowa 17 zł
powyżej 9 kilogramów - atrakcyjne zniżki Zapraszam. Kupując więcej płacisz mniej.



czyli , wlasnym odbiorem i hurtem wyszedlby 1 kg karbidu = 1 zl.

Musze policzyc ile z tego wyszloby acetylenu i porownac ilosc opalowa acetyleny otrzymywana za 1 zł z iloscia opalowa paliw alternatywnych.

stolec
Doświadczony
Posty:546
Rejestracja:02 maja 2008, 21:24
Lokalizacja:Rzeszów

Postautor: stolec » 25 cze 2008, 09:05

Karbid produkuje się z koksu i wapna, cena wartości opałowej otrzymanego acetylenu będzie więc mniej więcej odpowiadać cenie wartości opałowej koksu plus zużycie koksu na opalanie pieców do temperatury ponad 2000 C (bo w takiej produkuje sie karbid).

karbid reaguje z wodą:
CaC2 (64) +2H2O -> C2H2 (26)+ Ca(OH)2

można łatwo wyliczyć że z 1kg karbidu jest 0.4kg acetylenu
jego ciepło spalania to ok 50 MJ/kg a benzyny 45 MJ/kg, więc 1l benzyny to ok 0,7kg czyli 31,5 MJ, na to trzeba 0,63kg acetylenu czyli 1,6kg karbidu. Zakładając że karbid techniczny jest zanieczyszczony, gaz trzeba oczyszczać a wydajność reakcji nie osiąga 100%, można smiało przyjąć że

1l benzyny =2kg karbidu

Poza tym acetylen w zasadzie nie ma liczby oktanowej on wymieszany stehiometrycznie z powietrzem w zasadzie zawsze detonuje.

stolec
Doświadczony
Posty:546
Rejestracja:02 maja 2008, 21:24
Lokalizacja:Rzeszów

Postautor: stolec » 25 cze 2008, 12:05

patrzyłem na aukcje i strony jakiś hurtowni ceny karbidu są tam na poziomie 7-10zł. To tylko potwierdza to że nie ma energii z niczego, ta w karbidzie pochodzi z koksu a koks jest drogi. Może ktoś sprzedaje okazyjnie, poniżej kosztów produkcji, przy okazji np jako odpad, ale przy dużych zamówieniach trzeba się spodziewać cen rynkowych.

Wydaje mi się że metodologia poszukiwań jest trochę błędna, acetylen nie jest pospolitym węglowodorem, jest dość wyszukany ponieważ choć jego ciepło spalania przeliczone na kg jest zbliżone do benzyny, w reakcji z tlenem posiada najwyższe ciepło spalania w stosunku do ilości moli produktów, co determinuje temperaturę płomienia tlen-acetylen ok 3200 C. Przez co nie może być tani, tanie jest to co proste pospolite, łatwodostępne, będące odpadem itp.

dcio
Doświadczony
Posty:314
Rejestracja:16 lis 2005, 00:41

Postautor: dcio » 28 cze 2008, 23:39

No tak , cena karbidu 7 zl za kg, czyni ta propozycje nieoplacalna.

Choc jakby ktos mial dostep do taniego wegla drzewnego 9zamiast koksu) i mieszkal w Krasniku, gdzie CACO3 lezy na polach i wystarczy je pozbierac oraz dysponowal ryra szamtowa to moze moglabyc to perspektywa, przynajmniej do oswietlenia jesli nie napedu samochodow.

stolec
Doświadczony
Posty:546
Rejestracja:02 maja 2008, 21:24
Lokalizacja:Rzeszów

Postautor: stolec » 29 cze 2008, 11:20

ciężko to policzyć, ale wydaje mi się że w cenie karbidu zarobek fabryki itp to góra 50% i to nie sądzę a wtedy i tak się nie opłaca. Oczywiście węglan wapnia kosztuje parę groszy/kg albo nawet nie (choc przecież trzeba go wykopać przetransportować, zmielić i wysuszyć) ale węgiel już nie jest za darmo, a na pewno ogrzewanie pieców do ok 2300 sporo kosztuje. Karbid nie jest objęty akcyzą, jego produkcji nie regulują żadne koncesje, nie jest surowcem strategiczny w wiec cenę na pewno ustala wolny rynek.

Darek
Doświadczony
Posty:557
Rejestracja:27 lut 2006, 18:16
Lokalizacja:Mazury

Postautor: Darek » 29 cze 2008, 15:15

Może jakby wymieszać acetylen ze spalinami, to coś by z tego wyszło. Jednak
należałoby bardzo, ale to bardzo uważać z jakiego metalu robi się
instalacje z acetylenem. Gdy byłem młodocianym chemikiem (czyt. piromanem :))
to zrobiłem acetylenek miedzi. Po uderzeniu był bardzo piękny wybuch, przy
nim spalanie stukowe to mały pikuś :D

stolec
Doświadczony
Posty:546
Rejestracja:02 maja 2008, 21:24
Lokalizacja:Rzeszów

Postautor: stolec » 29 cze 2008, 19:31

Jak mieszanie ze spalinami coś by dawało to mieszaj ze spalinami LPG które jest kilka razy tańsze od acetylenu, jakby to coś dawało już byłoby stosowane seryjnie.

Darek
Doświadczony
Posty:557
Rejestracja:27 lut 2006, 18:16
Lokalizacja:Mazury

Postautor: Darek » 03 lip 2008, 19:02

Pomiędzy LPG i acetylenem jest kilka różnic. Przede wszystkim LPG nie daje
takiej temperatury podczas spalania. Dodanie spalin jako balastu do
acetylenu mogłoby tę temperaturę obniżyć. LPG to węglowodory nasycone, a
acetylen ma wiązanie potrójne. To oznacza, że będzie on znacznie łatwiej
wchodził w reakcje z produktami spalania. Np. jedną z przemysłowych metod
produkcji acetonu jest reakcja pary wodnej z acetylenem. Z tego co wiem
aceton jest całkiem dobrym paliwem silnikowym ;) Oczywiście tak
sobie tylko gdybam, bo nie wierzę aby acetylen był dobrym paliwem.

stolec
Doświadczony
Posty:546
Rejestracja:02 maja 2008, 21:24
Lokalizacja:Rzeszów

Postautor: stolec » 03 lip 2008, 21:18

w reakcji acetylenu z parą wodną otrzymuje się aldehyd octowy a nie aceton.

stolec
Doświadczony
Posty:546
Rejestracja:02 maja 2008, 21:24
Lokalizacja:Rzeszów

Postautor: stolec » 03 lip 2008, 21:27

nawet jak w cylindrze powstanie trochę np aldehydu octowego ( w reakcji z para wodną) , produktów polimeryzacji acetylenu (np benzenu) itp, to ulegną one i tak spaleniu mniej więcej do CO2, H20 i N2 czyli tego co uzyskamy bez dodatku spalin, łatwo zauważyć że nic to nie zmieni. Gdyby reakcja powstawania acetylenu była endotermiczna lub acetylen endotermicznie przemieniałby sie w jakieś lepsze paliwo przed silnikiem, wykorzystanie energii spalin miałoby sens jak w zgazowarce Ankota.

Darek
Doświadczony
Posty:557
Rejestracja:27 lut 2006, 18:16
Lokalizacja:Mazury

Postautor: Darek » 08 lip 2008, 18:36

I właśnie o to chodzi. Jeżeli substraty podgrzewamy, to przesuniemy
kierunek w stronę reakcji endotermicznych. A jak do tego dodamy ciśnienie,
to powinny pojawić się lepsze paliwa od acetylenu ;)

stolec
Doświadczony
Posty:546
Rejestracja:02 maja 2008, 21:24
Lokalizacja:Rzeszów

Postautor: stolec » 08 lip 2008, 19:59

Ale jeśli robimy to w układzie zamkniętym (cylindrze) nic to nie zmieni, ilość energii w cylindrze pozostanie niezmieniona. To miałoby sens gdyby przed podaniem do cylindra podgrzał (magazynując energię w postaci produktów reakcji endotermicznych) następnie schłodził i dopiero podał do silnika.

Coondelboory
Doświadczony
Posty:473
Rejestracja:17 mar 2006, 20:16

Postautor: Coondelboory » 09 lip 2008, 07:10

Wybijcie sobie panowie acetylen z główek. W silniku spalinowym następuje sprężanie mieszanki do kilkunastu atmosfer, a acetylen sprężony już do 1,5 atm. wybucha. Tego nie da się zrobić, można tylko dorobić się kuku!


Wróć do „Inne paliwa alternatywne”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika. i 50 gości

cron