: 22 paź 2006, 12:11
Też proszę o więcej informacji o przerabianiu celulozy przy pomocy
elektryczności. Jak to wygląda? Ciekawe też, jak z opłacalnością? Pewnie
słabo, bo nie zalali rynku paliwowego bio-Royalem
Jeżeli czytasz o silnikach na wodę, które nie są produkowane bo... to
między bajki wkładaj te informacje. Na samej wodzie nie pojedziesz. A
energię do jej przetworzenia w cokolwiek innego też musisz skąś brać. I nie
jest ważne, czy do wytworzenia wodoru (280kJ/mol wody), czy do uzyskania
wody utlenionej (ok. 90kJ/mol wody). Jedyne działające "silniki na wodę"
albo podnoszą sprawność tradycyjnego silnika, jak w/w. Albo wykorzystują
ciepło spalin, co w konsekwencji prowadzi do podniesienia sprawności.
Jednak energia zawsze pochodzi od paliwa bez którego nie pajedziosz
elektryczności. Jak to wygląda? Ciekawe też, jak z opłacalnością? Pewnie
słabo, bo nie zalali rynku paliwowego bio-Royalem
Jeżeli czytasz o silnikach na wodę, które nie są produkowane bo... to
między bajki wkładaj te informacje. Na samej wodzie nie pojedziesz. A
energię do jej przetworzenia w cokolwiek innego też musisz skąś brać. I nie
jest ważne, czy do wytworzenia wodoru (280kJ/mol wody), czy do uzyskania
wody utlenionej (ok. 90kJ/mol wody). Jedyne działające "silniki na wodę"
albo podnoszą sprawność tradycyjnego silnika, jak w/w. Albo wykorzystują
ciepło spalin, co w konsekwencji prowadzi do podniesienia sprawności.
Jednak energia zawsze pochodzi od paliwa bez którego nie pajedziosz