Cukier + rosliny<>alkohol

Genesis1972
Doświadczony
Posty:212
Rejestracja:18 lut 2006, 16:34
Cukier + rosliny<>alkohol

Postautor: Genesis1972 » 23 sie 2006, 18:57

Ostatnio na www przeczytalem, ze rosliny maja do 80 % cukru
http://www.sciaga.pl/tekst/38871-39-cukry
Poniewaz cukier jest glownym skladnikiem budulcowym

Mam pytanie:
Czy to sa cukry, ktore drozdze w procesie fermentacji moja rozlozyc (na alkohol)
A jezeli nie, to jak mozna i czym potraktowac rosliny (aby uwolnic cukier)

Trawa sie chyba sklada m.in celulozy (to rez cukier)
Jakimii enzymami mozna go rozlozyc na cykier ktory bedzie rozkladany w procenie fermentacji przez drozdze (alkohol)

Darek
Doświadczony
Posty:557
Rejestracja:27 lut 2006, 18:16
Lokalizacja:Mazury

Postautor: Darek » 28 sie 2006, 20:19

Gdyby rozkład celulozy był prosty, to do pędzenia każdy używałby słomy,
siana, drewna czy co tam mu wpadnie w rękę ;). A na poważnie - hydroliza
celulozy nie jest tak ekonomiczna jak chociażby hydroliza skrobii. Kiedyś
czytałem, że naukowcy badają żołądki zwierząt trawiących celulozę (jak np.
kozy), aby opracować tanią metodę jej rozkładu. Od tego czsu minęło wiele
lat i ciągle nie słychać, aby im się to udało. Chyba najprostszą czystą metodą
pędzenia z celulozy jest zakup kozy i produkcja koziego kumysu :D

dcio
Doświadczony
Posty:314
Rejestracja:16 lis 2005, 00:41

Postautor: dcio » 31 sie 2006, 23:54

W Szwecji kiedys produkowano cukier z celulizy za ppmoca kwasu siarkowego ale taniej bedzie robic alkohol z ziemniakow czy nadpsutego zyta. :)

Genesis1972
Doświadczony
Posty:212
Rejestracja:18 lut 2006, 16:34

Postautor: Genesis1972 » 19 wrz 2006, 19:28

W przemyśle do „scukrzania” celulozy wyzyskuje się odpadki po obróbce drewna. Odpadki te ogrzewa się pod ciśnieniem z 0,1% roztworem kwasu siarkowego.

Czy wie ktos z was jaki to jest rzad cisnienia?

Ankot
Doświadczony
Posty:1584
Rejestracja:11 kwie 2006, 14:02
Lokalizacja:"kleryków"

Postautor: Ankot » 26 wrz 2006, 22:59

Swego czasu kombinowałem z enzymami do rozkładu skrobi pochodzacej ze zbóż................ za kazdym razem wychodziła mi breja silnie zakwaszona smierdzaca rzygami............... :? :? :?
Próbowałem również ćwiczyć skiełkowane ziarna ( słód ) ale jakoś też nici z tego
Biotechnologia mnie nie lubi. :cry: :cry: :cry:
Apropo - ten H2SO4 moze być ciekawy w przedmiotowym zastosowaniu ( też mi się to obiło o uszy).

Genesis1972
Doświadczony
Posty:212
Rejestracja:18 lut 2006, 16:34

Postautor: Genesis1972 » 27 wrz 2006, 19:08

Sprobuj uzyc enzymow TERMAMYL I DEXTROZYME one sa podobno duzo skuteczniejsze niz amylaza i glukoza do scukrzania skrobii
wejdz sobie na forum bimber.info
Dotad przerabialem ten temat z Amylaza i Glukaza, ciagle mialem wynik jodowy granatowy, ale drozdze pracuje, wiec w kleiku z maki musi byc tam jakis cukier, bo czym by sie drozdze zywily :))


Interesuje sie przerobieniem celulozy na glukoze

Genesis1972
Doświadczony
Posty:212
Rejestracja:18 lut 2006, 16:34

Postautor: Genesis1972 » 30 wrz 2006, 13:51

Jak w domowych warunkach sprawdzic czy wydzielila sie glukoza
(czy proba jodowa wykaze cos)
Prosze o pomoc

Darek
Doświadczony
Posty:557
Rejestracja:27 lut 2006, 18:16
Lokalizacja:Mazury

Postautor: Darek » 01 paź 2006, 14:34

Ponieważ hydroliza przebiega w roztworze wodnym w tym wypadku ciśnienie
jest nieistotne. Istotna jest temperatura, a ta pewnie jest powyżej 100
stopni i stąd ciśnienie. Jeżeli znajdziesz info o temperaturze, to będziesz
wiedział jakie ciśnienie panuje w zbiorniku.
Widzę, że chcesz poeksperymentować z hydrolizą. Jeżeli tak, to po prostu
pogotuj celulozę z dowolnym kwasem. W niskich temperaturach reakcja będzie
pewnie straszliwie powolna, ale komu się spieszy ;) Następnie wytrąć lub
zobojętnij resztki kwasu i spróbuj przepędzić ;)
Inna metoda rozkładu celulozy to (cytując za bardzo fachową książką)
potraktowanie jej enzymem celulazą. Otrzymasz wtedy dwucukier celubiozę. O
ile znam się na fermentacji drożdże powinny sobie z nim poradzić. A
celulaza występuje w grzybach i bakteriach. Jako przykład podali grzyb
kropidlak. Coś mi się przypomina, że kropidlak kopydełkowaty jest nawet
jadalny, więc pożytek z jego hodowli może być podwójny ;) Tyle tylko, że
nie wolno spożywać go pod bimberek - wtedy grzybek się buntuje i staje
trujący ;)
Jednak podtrzymam swoją opinię. Gdyby była tania metoda hydrolizy celulozy
na potęgę by ją fermentowano. A ponieważ tak nie jest, to znaczy, że to się
nie opłaca. Taniej jest posadzić buraki czy kartofle. A najtańszy sposób na
celulozę to koza. Na rynku rośnie zapotrzebowanie na kozie mleko i kozie
przetwory. I tu można zarabiać podwójnie. Z koziego mleka robić sery na sprzedaż,
a serwatkę przepędzić na bimberek ;)

Genesis1972
Doświadczony
Posty:212
Rejestracja:18 lut 2006, 16:34

Postautor: Genesis1972 » 01 paź 2006, 16:09

Robie doswiadczenie
Trawe gotowalem w roztworze wody i H2SO4 (kilkamascie godzin, po cisnienie, garnek byl zamklniety dosc szczelnie pokrywka z uszczelka(cos w radzaju szybkowaru)), wiec temp byla wyzsza niz 100 stopni
Wskaznik cukromierze sie zwiekszyl
prze ok 2-3kreski
po 10 kresek
Ciecz mocno brazowa (rozumien, ze to moze byl fluolit)
Trawa opadla na dno, na fusy w herbacie
Niestety nie mam odczynnikow do proby Trommera, czy jest tam glukoza
Ciecz ma ok pH3.6
Co o tym wszystkim sadzicie?
Czy mogla mi sie wytracic glukoza?

Genesis1972
Doświadczony
Posty:212
Rejestracja:18 lut 2006, 16:34

Postautor: Genesis1972 » 03 paź 2006, 12:34

Wczora i dzisiaj przeprowadzilem probe Trommera
Cos sie zabarwia na ceblasty kolor, ale nie wiele
Zaszczepilem to drozdzami, ale cieniutko pracuj

Czy slyszeliscie o hydrolizie celulozy w HCl, czy hydroliza tez jest przeprowadzana w wysokiej temperaturze?

Papieru w odpadach komunalnych jest najwięcej, i nie dziwi to dziś już chyba nikogo. W Szwecji, tak jak w innych cywilizowanych państwach produkcja gazet, czasopism i reklam osiąga zawrotne ilości (Polska jeszcze raczkuje w tej dziedzinie). Wystarczy zobaczyć, ile rozmaitych, bezużytecznych papierzysk roznosi się dziennie do każdego mieszkania. Dlatego odzysk makulatury jest w Szwecji bardzo intensywny. Z papieru produkuje się przede wszystkim nowy papier (tektura i opakowania). Z tego surowca robi się też materiały izolacyjne, a ostatnio wynaleziono metodę produkcji alkoholu etylowego. W procesie hydrolizy z udziałem kwasu solnego celuloza zamienia się w glukozę, z której - po odfiltrowaniu zanieczyszczeń i po fermentacji - można uzyskać 95% etanol (niestety, otrzymany w ten sposób specyfik nadaje się wyłącznie do celów przemysłowych, np. jako paliwo).

Darek
Doświadczony
Posty:557
Rejestracja:27 lut 2006, 18:16
Lokalizacja:Mazury

Postautor: Darek » 07 paź 2006, 16:44

Jeżeli dobrze pamiętam, to do wykrywania glukozy używa się żelazicyjanku
potasowego (albo żelazocyjanku potasowego, używałem ich dawno i pamięć
zawodzi ;) ). Są to bardzo popularne odczynniki i pewnie można je dostać w
każdym sklepie z odczynnikami. Widziałem takie sklepy w Internecie, więc
warto poszperać w Google.

Darek
Doświadczony
Posty:557
Rejestracja:27 lut 2006, 18:16
Lokalizacja:Mazury

Postautor: Darek » 14 paź 2006, 18:42

Glukoza podczas gotowania z kwasem z całą pewnością powstaje. Pytanie
tylko ile? Podejrzewam, że bez radykalnego podniesienia temperatury reakcja
będzie zbyt powolna aby była opłacalna. Kolejna sprawa, to długość
łańcuchów celulozy poddawanej hydrolizie. Jeżeli weźmiesz celulozę o
długich łańcuchach, to reakcja będzie wyjątkowo powolna. Aby przećwiczyć
hydrolizę za pomocą kwasu proponuję na początek wziąść łatwiejszy materiał
o krótszych łańcuchach. Czyli zamiast celulozy hydrolizować skrobię. Walnij
mąki ziemniaczanej do gara, dodaj kwasu i gotuj, aż jod przestanie barwić
zawartość na niebiesko. Będziesz miał jakiś punkt odniesienia co do czasu
hydrolizy i najlepszego kwasu. Można wtedy też dobrać optymalne stężenie
kwasu.
Jednak mam wątpliwości, czy cały proces będzie opłacalny. W przemysle
pewnie bardziej opłaca się zgazować celulozę, a następnie z tego gazu
zrobić benzynę syntetyczną. W warunkach domowych żadna metoda może się nie
opłacać. Chyba, że zrobić coś w rodzaju "prymitywnej biotechnologii". Czyli
namoczyć papier i zostawić go aby spleśniał. Grzyby rozbija długie łańcuchy
celulozy na krótsze (o ile zalęgną się gatunki z odpowiednimi enzymami ;)
). A tę wstępnie przetworzoną masę poddać hydrolizie z kwasem.

Awatar użytkownika
Lis
Site Admin
Posty:1758
Rejestracja:24 gru 2003, 23:26
Lokalizacja:Warszawa
Kontaktowanie:

Postautor: Lis » 16 paź 2006, 08:37

A można prosić o więcej informacji na temat tej technologii?
Interesują Cię alternatywne paliwa i odnawialne źródła energii? Na pewno zaciekawią Cię też przygotowania na trudne czasy (tzw. nowoczesny survival) :!:

Genesis1972
Doświadczony
Posty:212
Rejestracja:18 lut 2006, 16:34

Postautor: Genesis1972 » 17 paź 2006, 11:49

Czesc
Pewnie dlatego na okretach zarzucono projekt, bo weszla energia jatrowa

Jesli jest to wszytko prawda prosze opisz technologie produkcji cukru ze slomy i rowniej opisz, lub daj linke odnosnie wody dla silnikow spalinowych
Natrafilem na ciekawa srone
http://www.uprp.pl/wydawnictwa/wyd/bup_ ... yn18f.html
Prosze o wytlumaczenie, co powoduje woda
Na moja logike jest to rodzaj silnika hybrydowego
polaczenie silnika Diesla (spalinowego ) z silnikiem parowym
Czyli mieszanka wybuchowa (woda + paliwo) wchodzi do cylindra
nastepuje zaplon, woda zamienia sie w pare, czyli sie rozprerza
Czy dobrze mysle??
Trafilem tez na takie forum
/ tez sie nad tym zastanawialem dlatego chcielismy to sprawdzic!
widac gdzies musi byc strata energii byc moze nie cala wieszanka wodoru i tlenu sie spala lub cos w tym stylu smilies/sad.gif

Bez zbudowania "prototypu" nigdy sie nie dowiemy smilies/sad.gif

Moze komus sie nudzi i sie podejmie zbudowania tego "cuda", sam jestem ciekaw co by z tego wyszlo smilies/smile.gif

Tutaj jest opis i "plany" identyczny z tym w pismie tyle tylko ze po angielsku:
www.keelynet.com/energy/waterfuel.htm/

oraz na wytlumaczenie
/Z wodą destylowaną to akurat chodzi o cos jeszcze innego. Jak już zauważył któryś z szanownych przedmówców, sprawność tradycyjnego silnika spalinowego nie jest zbyt wysoka. Chodzi głównie o straty ciepła związane z koniecznością chłodzenia (bo powyżej temp. ok. 300 st. C całe smarowanie szlag trafia). No i tutaj pojawia się woda destylowana. Trzeba ją mianowicie "wstrzelić" do rozgrzanego cylindra, tuż po spaleniu mieszanki paliwa. Woda parując odbiera marnowane do tej pory ciepło i przekształca je w energię kinetyczną (prężność pary wodnej jest większa niż gazów spalinowych). I tu pojawia się oszczędność - ponieważ wzrasta sprawność układu, spada drastycznie zużycie paliwa. Ale nie do końca jest słodko. Jak wiadomo, silniki nie lubią gwałtownych zmian temperatury i kwaśnego środowiska pracy. A niestety takie warunki powstają wskutek wymieszania pary wodnej i gazów spalinowych. Czyli oszczędności paliwa wiążą się niestety z szybszym zużyciem silnika. Niby są jeszcze silniki ceramiczne, ale.../
To pohodzi z forum
http://pclab.pl/forum/lofiversion/index ... 06462.html

Wytlumaczenie chyba ma sens ???

czyli teoretycznie
Silnik spalinowy na alkohol powinien miec wieksza sprawnosc bo:
1. ma leprze chlodzenie (chyba II zasada dynamili) - silnik cieplny
2. w spiurytusie jako alkohol jest woda
??????

Awatar użytkownika
maszakow
Doświadczony
Posty:340
Rejestracja:07 cze 2006, 10:34
Lokalizacja:Gdańsk

Postautor: maszakow » 18 paź 2006, 10:00

Tutaj jest opis i "plany" identyczny z tym w pismie tyle tylko ze po angielsku:
www.keelynet.com/energy/waterfuel.htm/
no proszę... technika PVM już wszędzie wchodzi... mamy tu odpowiednik zasilacza impulsowego wykorzystany do elektrolizy. Bardzo ciekawe rozwiązanie jeśli chodzi o sterowanie - co do reszty trudno powiedzieć.
To chyba ma wspólne korzenie z tym generatorem "BIngoFuel" ze stron francuskich - linki gdzieś tu na forum były.

Z alkoholem ma to tyle wspólnego że trzeba go dolać do wody jak sa mrozy :D by generatorek nie zamarzł.
maszakow

...A mój Jumper już nie pali - bo go ukradli ...:(


Wróć do „Inne paliwa alternatywne”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika. i 10 gości

cron