Strona 2 z 5

: 10 kwie 2007, 11:43
autor: Lis
Ale, co dziwne, wymiana butli 12 kg (taką mam w busie) to wydatek ok. 35 PLN. Różnica gęstość / objętość (tu płacę za kilogramy, na stacji benzynowej za litry) powinna być rekompensowana przez akcyzę, nieprawdaż?

[dodane 11.04.2007]
Wczoraj ojciec mnie uświadomił, że LPG zrobione tak jak ja to sobie wymyśliłem (reduktor na butli, zawór kulowy, rurka prosto do kolektora) to nie jest najlepszy sposób, bo mi wszystko szlag trafi gdy kiedyś zapomnę zakręcić gaz i wyłączę silnik.

Ale nie ma sytuacji bez wyjścia -- można przecież zamontować na przewodzie odpowiedni elektrozawór. :D

: 11 kwie 2007, 11:17
autor: maszakow
co do instalacji ... Na pewno elektrozawór bezpieczeństwa - odcina dopływ przy wyłaczeniu stacyjki oraz przy wyłączeniu wyłacznika na pulpicie.
Oj Krzysiu Krzysiu ... takie poświąteczne zmęczenie ? Pisałem o tym w poście z rysunkiem przebiegów :D cytat powyżej :D

A tak w ogóle .. no właśnie ktoś w końcu ma jakiś przelicznik co do cen gazu ze stacji i z butli ? wiem że napełnienie 3kilowej w Gdańsku to 19 PLN , 11kg kosztuje 35 PLN wg Krzyśka - ale jak to ma się do litrów ze stacji ? oświećcie mnie szybko proszę zanim wybiorę się z baniaczkiem po gaz...
ah i druga sprawa - czy typowe elektrozawory pneumatyczne nadają się do instalacji gazowych ? IMHO nie ale niech mnie ktoś upewni...
<poprawka> chodzi o zawory do sprężonego powietrza powszechnie stosowane w automatyce</poprawka>

: 11 kwie 2007, 14:35
autor: Lis
Maszakow -- usunąłem jedną Twoją wypowiedź, bo się powtarzały.
Co do meritum, ja się wciąż upieram do tego zwykłego zaworka kulowego jako elementu regulującego ilość paliwa, choć przyznam, że ten elektrozawór wydaje się być lepszym wyjściem, zwłaszcza że załatwi po pierwsze regulację a po drugie bezpieczeństwo.

Z drugiej strony zastanawiam się nad dwiema kwestiami:
- czy taka regulacja ilości gazu w mieszance nie spowoduje że będzie ona zmieniać swój skład pomiędzy kolejnymi cylindrami -- jeden cylinder zasysa mieszankę, która akurat miała więcej LPG a drugi mieszankę z mniejszą ilością LPG. To może spowodować nieładne szarpanie wałem korbowym. Druga sprawa, że nie wiem, jak taki elektrozawór dałby radę wytrzymać pracę z dużą częstotliwością (żywotność, bezwładność).

Co do kwestii masa / objętość LPG, gęstość propanu to 0,51 kg/l a butanu 0,58 kg/l, więc gęstość LPG jest gdzieś tu pomiędzy. Źródło: tutaj.

: 12 kwie 2007, 10:25
autor: maszakow
duże butle mają chyba 11kg więc jeśli przyjmiemy że mieszanka ma gęstość 0,54 to wychodzi ponad 20l na butlę. przy cenie na stacji 1,8 PLN/litr wychodzi ok 36 PLN ... no ale firmowa stacja jest droższa.
Zawór kulowy byłby fajny gdybyś zastosował go pod nogą jak pedał gazu tylko musiałby naprawdę lekko chodzić. no i spręzyna powrotna :P nogę by ci odbijało pod brodę :D
Natomiast elektrozawór dozujący - wytrzymałość mnie też zastanawia. Z drugiej jednak strony instalacje dozujące LPG lub podtlenek azotu są chyba tak robione - widziałem na jakimś filmie próby instalacji gdzie po uruchomieniu silnika system "psikał" podtlenkiem i częstotliwość zmieniała się wraz z obrotami.

: 18 kwie 2007, 19:58
autor: Ankot
Drodzy Koledzy tu naprawde nie trzeba nic wymyślać i kombinować...... tylko założyć standardowa wolnossaca instalacje LPG ( I generacji) np. ze starego Żuka.... czy innego wyzłomowanego Poloneza. Skład mieszanki ustala sie zwykłym recznym regulatorem , trzeba tylko dobrac mikser do srednicy kolektora . Przepustnicę najlepiej zrobić ze starego gaźnika od stara 66 ( gażnik Jokov - czy jakoś tak). Najtrudniej bedzie chyba przestawic tak pompę wtryskowa aby stale dawała ta samą dawke zapłonową . Być moze wystarczy tylko odpiecie listwy regulacyjnej od ciegna gazu które trzeba przełozyć na ta nową przepustnicę....i powinno być git ( o ile nie bedzie za bardzo bruźdźił regulator wolnych obrotów) . Trzeba sie jeszcze pobawić w regulacje -czyli jak najbardziej mozliwie zmniejszyć dawke zapłonową na pompie wtryskowej - tak coby był zapłon ale aby nie chlał ropska - ot i wszystko..........
Jak wam bedzie sie chciało to przyjedźcie do mnie w którąś sobotę to to wspólnymi siłami zrobimy przy okazji grila i piwka 8)
Sam jestem ciekaw jak by to chodziło................. ale chodziło bedzie na 100% - acha jak bysmy się rozpedzili to zrobimy jeszcze ten patent dr. Gulaka........ :lol: :lol: :lol: 8)

: 18 kwie 2007, 20:06
autor: Ankot
Och - skleroza : zapomniałem dodać ,ze za jazdę na butelce od kuchenki mozna stracić dowód rejestracyjny.............. już to z powodu braku homologacji takiego zbiornika w pojazdach - oraz z tytułu akcyzy....( nie zapłaconej).

PS: ten regulator wolnych obrotów na pompie nie powinien stanowić problemu - przemyślałem sobie to po skojażeniu pewnego faktu jaki mnie spotkał gdy jechałem sobie dizelkiem pod sporą górkę....... :lol: :lol: :lol:

: 18 kwie 2007, 20:13
autor: Lis
A jak pokażę paragon ze stacji tankowania samochodowego LPG? :lol: :lol:

Żartuję, jestem w pełni świadom tego, że nie jest to legalne i mam nadzieję, że pozostali czytelnicy wątku również...

: 18 kwie 2007, 20:20
autor: Ankot
To i tak gwizdną dowodzik bo butelkas "nie teges" .......... chyba zeby samochodzik zarejestrować jako samoróbkę zasilana dizlogzem
:lol: :lol: :lol: 8)

: 18 kwie 2007, 20:22
autor: Lis
Ja mam samochód z kuchenką gazową, przecież to jasne, że to do niej właśnie mi potrzebna ta butla! 8)

: 18 kwie 2007, 20:37
autor: Ankot
No ale do kuchenki to butelka stoi na "nogach" a do zasilania silnika na zaworze ............. :lol: :lol: :lol: Ale mam poważne podejżenia ,że policjanty nie wyłapaliby tej drobnej różnicy...hehehehehehehe

: 18 kwie 2007, 20:41
autor: Lis
Jeśli mam być szczery, to nawet nie pomyślałem o tym, że butla powinna być odwrotnie. :) Przez cały ten wątek... I nie wiem w sumie, czy jest to konieczne, w końcu zależy mi na mieszaniu gazu a nie płynu, więc niech on sobie spokojnie odparowuje w butli...

: 18 kwie 2007, 21:04
autor: Ankot
No tak tylko przy poborze jaki ma nawet najmniejszy samochodzik to taka butla przy odparowaniu gazu po prostu zamarznie.......
Nie bez kozery "od zawsze" w instalacjach LPG stosowano parowniki.
Jeżeli gaz w butli ochłodzi sie ponizej jego temp. wrzenia - to możesz spokojnie go sobie wlac wiaderkiem do zbiornika paliwa......

: 18 kwie 2007, 21:34
autor: Lis
To też fakt.
Szkoda, tak pięknie się to zapowiadało... :?

: 18 kwie 2007, 21:45
autor: Ankot
Spoko - nie desperuj......
bez problema za 3 stówki zgrodzisz całą instalacje tylko trza sie kopnąć na giełde i poszperać w złomiarniach 8) albo na Allegro.

: 18 kwie 2007, 21:53
autor: Lis
Mnie przeraża konieczność odwracania butli, raz żeby korzystać z kuchenki a w drugą stronę na jazdę samochodem. :lol: