Denaturat zamiast metanolu do produkcji biodiesla ?

Coondelboory
Doświadczony
Posty:473
Rejestracja:17 mar 2006, 20:16

Postautor: Coondelboory » 22 mar 2006, 14:48

Mysle, ze sie mylisz. Jezeli ester bylby zasadowy, to mozna go trzachac dowolnie mocno i nie zhydrolizuje, wyprodukuje w najgorszym wypadku troche mydla i zamaci wode. Ale jezeli kolega dodal jakiegos kwasu (cos tu czytalem o herbacie) to kiszka - kwas bedzie katalizowal hydrolize i z wilgoci w estrze zawartej powstanie kwas tluszczowy (te biale osady) i alkohol (opadnie na dno lub rozpusci sie w wodzie do plukania)

C.

Coondelboory
Doświadczony
Posty:473
Rejestracja:17 mar 2006, 20:16

Postautor: Coondelboory » 22 mar 2006, 17:03

[...] jak uzyskać zasadowy ester? - ustalić ph oleju i odpowiednio dobrać ilość katalizatora [...]
Dodaj jeszcze "nie plukac potem herbata". Ani niczym kwasnym, typu soku z gumijagod.
A to co widac na zdjeciach to na pierwszy rzut oka nie jest emulsja tylko tluszcz (wiem, bo wytrzachalem moje zasadowe produkty na emulsje, a kwasne rozpadaly sie nawet bez trzesienia).

C.

Awatar użytkownika
Lis
Site Admin
Posty:1758
Rejestracja:24 gru 2003, 23:26
Lokalizacja:Warszawa
Kontaktowanie:

Postautor: Lis » 22 mar 2006, 17:31

jak uzyskać zasadowy ester? - ustalić ph oleju i odpowiednio dobrać ilość katalizatora - są gotowe tabele do odczytu ilości potrzebnego katalizatora względem kwasowości oleju - tylko zadnej jeszcze nie udało mi się znaleźć
Na filmie o produkcji biodiesla pokazano że należy po prostu tak dobrać ilość katalizatora, by pH mieszaniny wynosiła 8-9.

Coondelboory
Doświadczony
Posty:473
Rejestracja:17 mar 2006, 20:16

Postautor: Coondelboory » 22 mar 2006, 19:24

No to dalem ciala w dziedzinie sokow :oops: Ale w swietle naszych doswiadczen wcale nie jest pewne, czy nalezy dodawac nawet taki.
A z tymi odstanymi estrami to sie domyslam, ze byly przemywane na kwasno. Jesli tak, to sa klarowne dlatego, ze nie ma juz w nich wody - przereagowalo wszystko co moglo. Po dolaniu znow zaczyna sie reakcja hydrolizy. Zdaje sie, ze fundamentem tu jest pH - musi byc zasadowe i tyle. Mam dwie stare probki estru (te pierwsze), one sa zasadowe. Odstawilem je po plukaniu razem z woda do wyklarowania i tak sobie stoja juz kilka dni i nic sie z nimi nie dzieje, tylko opadlo troche brudow. A wszystkie probki po kwasie (w tym jedna z szarego mydla) sie rozpadaja. Mam pewien pomysl, ale wymaga wiekszych przygotowan.

C.
ps. Druga estryfikacja nie ma sensu. Dopoki w roztworze jest kwas i woda to ester bedzie sie rozkladal. Tak sobie teraz mysle, ze bedzie nawet gorzej. W pierwszym przebiegu miales alkohol i tluszcz - ester gliceryny i kwasow tluszczowych. Teraz malbys alkohol i kwas tluszczowy. To sa rozne reakcje - w pierwszej alkohol robil za kwas, byla odrywana gliceryna, w jej miejsce wchodzil alkohol, ale jeden atom wodoru z C2H5OH (ten ostatni) byl przylaczany do gliceryny, ktora zostawala w roztworze i musiala sie odstac. Teraz z kwasu tluszczowego bedzie odebrany atom wodoru, na jego miejsce podstawi sie grupa C2H5- (robi teraz za zasade), a grupa OH polaczy sie z tym wodorem dajac wode. Ta woda zostanie w roztworze i rozlozy ester przy najblizszej okazji :evil:
Do rozlozenia litra estru wystarczy 50g wody, ona nawet nie zdazy sie odstac bo roznica gestosci jest za mala a reakcja za szybka (gliceryna ma gestosc 1,26 g/cm3 i nie jest tak aktywna). Ale zwroc uwage - te tluste osady pojawiaja sie najszybciej przy dnie (takie przynajmniej mam wrazenie), bo woda jednak opada i tam ma najwieksza koncentracje.

ps2 A materialy mozesz przeslac na eszajs@interia.pl

ps3. Co do kwasnego przemywania zasadowych estrow - tam trzebaby uzyc baaardzo slabego kwasu, slabszego niz tluszczowy. Czy ja wiem? Moze przedmuchac CO2? Albo przemywac woda sodowa?

ps4. I jeszcze prosba do administratora - czy moznaby zmienic temat tego watku i wywalic ten "katalizator" - mysle, ze nikt nie bedzie mial nic przeciwko, a bedzie z sensem.

ps5. Tak sobie ogladam jeszcze raz to zdjecie z korkiem w sloiku i mam watpliwosci. To chyba jednak wyglada na emulsje od mocnego wymieszania. Czy to sie odstalo i rozwarstwilo na zolte na gorze (chocby metne) i wode na dole? Czy zostalo takie biale?

Coondelboory
Doświadczony
Posty:473
Rejestracja:17 mar 2006, 20:16

Postautor: Coondelboory » 22 mar 2006, 20:57

[...]A jak to jest z takim kupnem tej ilości , czy potrzebne są juz zezwolenia na przechowywanie biokomponentów ?
Czytałem gdzieś ,że sprzedający biokomponenty musi wskazać nabywcę .
Czy jak kupię 1000l oleju po frytkach i będę trzymał u siebie ,to moga mnie zamknąć :shock: :?:
[...]
Wedlug obecnie obowiazujacej "ustawy o biokomponentach stosowanych w paliwach ciekłych i biopaliwach ciekłych" w Art. 3, p. 1: "Wytwarzanie lub magazynowanie biokomponentów wymaga uzyskania zezwolenia.". Ale warto spojrzec troche wyzej i przeczytac, co to sa biokomponenty:
"biokomponenty - ester lub bioetanol, w tym bioetanol zawarty w eterze etylo-tert-butylowym lub eterze etylo-tert-amylowym oraz estry stanowiące samoistne paliwa silnikowe;". Niby wszystko jasne, ale czytajmy jeszcze inne definicje:
"ester - estry metylowe albo estry etylowe wyższych kwasów tłuszczowych otrzymane w procesie przetwarzania rzepaku albo produktów ubocznych i odpadów;" i jeszcze:
"produkty uboczne i odpady - melasę, odpady przemysłu spożywczego lub gastronomii zawierające węglowodany, tłuszcze roślinne albo zwierzęce oraz tłuszcze pochodzące z procesów utylizacji zwierząt lub procesów oczyszczania ścieków przeznaczone do produkcji biokomponentów;"

Czyli jesli bedziesz mial 1000l oleju rzepakowego, to podlegasz tej ustawie, ale jesli to bedzie swiezy olej np. ze slonecznika, to mozesz go trzymac bez ryzyka :D. Podkreslam: SWIEZY!. Bo posmazalniczy to juz odpady i podpadasz pod ta bzdure.
Swiezy olej nierzepakowy mozesz magazynowac, przerabiac, produkty sprzedawac bez zadnych ograniczen (w kazdym razie nie ze strony tej ustawy). Oczywiscie nie jako paliwo, ale jako ester. Bo produkcja i handel paliwem wymaga koncesji i zaplacenia podatku akcyzowego.

C.
ps. trwaja prace nad nowo ustawa o biopaliwach. Strach pomyslec co tam bedzie.

Coondelboory
Doświadczony
Posty:473
Rejestracja:17 mar 2006, 20:16

Postautor: Coondelboory » 22 mar 2006, 21:12

[...]Kupiłem coś takiego ,głównie do gleby http://www.allegro.pl/show_item.php?item=91983675 , przyda się do oleju ?
Diabli wiedza, na jakiej zasadzie to dziala. Moze w srodowisku oleju nie pokazywac nic albo bzdury. Ale 14 zlotych nie majatek.

C.

Awatar użytkownika
Lis
Site Admin
Posty:1758
Rejestracja:24 gru 2003, 23:26
Lokalizacja:Warszawa
Kontaktowanie:

Postautor: Lis » 22 mar 2006, 21:36

Zawsze można pH sprawdzić po prostu papierkiem lakmusowym.

A linki możecie umieszczać również i tutaj, wszyscy czytający ten wątek na pewno również są zainteresowani ich obejrzeniem.

Coondelboory
Doświadczony
Posty:473
Rejestracja:17 mar 2006, 20:16

Postautor: Coondelboory » 23 mar 2006, 15:50

Właśnie przepuszczam ester przez wegiel drzewny i wiecie co ?To już chyba jest to ,ester wychodzi klarowny :shock: :!:

Tyle tylko ,że z 250ml oleju zostanie mi może ze 20ml :D ,ale to się opanuje :!:
Jak przepuscisz beczke, to zostanie ci pol beczki :P
Ale to co pokazujesz w sloikach wyglada calkiem sympatycznie. Jesli do tego bedzie stabilne i niezawodnione to gratuluje.
Ja cwiczylem moje kwasidla. Zagotowalem je az do dymienia w nadziei ze je odwodnie. No i chyba odwodnilem, po wystudzeniu juz nie bylo rzadkomaziste, ale twardomaziste, jak smalec :D.
Ale juz wiem co sie stalo - kwas cytrynowy (robil za katalizator, a nasypalem go na pale bez umiaru) wyparl tluszczowy i dostalem mieszanine estru (tyle ze kwasu cytrynowego) i kwasow tluszczowych. Caly proces musze powtorzyc i zrobic to na swiezych probkach, te stare nie nadaja sie do niczego.

C.

Coondelboory
Doświadczony
Posty:473
Rejestracja:17 mar 2006, 20:16

Postautor: Coondelboory » 23 mar 2006, 18:06

No, pieknie! Ten blysk, ten kolor! Mniam mniam :shock:

C.
ps. Tak sobie mysle, ze bedziemy mieli szersze pole do popisu jak bezwodny alkohol mozna bedzie kupic na stacjach benzynowych. Kwestia czasu. A na razie denaturat jest wsciekle drogi, mi wychodzi najtaniej 6zl/l (z hoboka 5l).

Coondelboory
Doświadczony
Posty:473
Rejestracja:17 mar 2006, 20:16

Postautor: Coondelboory » 23 mar 2006, 19:14

Ja ustawiam sie na bardzo tanie tluszcze, ale tani spiryt tez by sie przydal. Trzy zlocisze za litr? Toz to dumping! Daj mi namiary na tego producenta, moze cos mi przysle luzem :D

C.

Coondelboory
Doświadczony
Posty:473
Rejestracja:17 mar 2006, 20:16

Postautor: Coondelboory » 24 mar 2006, 12:32

Pod wplywem tego co tu wczoraj zobaczylem wzialem moja nieustannie metna, zasadowa probke i przecedzilem trzy razy. Raz przez bawelniana szmate i dwa razy przez platki kosmetyczne (wata). Teraz pochwale sie efektem:

Obrazek

Przecedzony, odwodniony, w zasadzie tylko lac i jechac :D

C.

Coondelboory
Doświadczony
Posty:473
Rejestracja:17 mar 2006, 20:16

Postautor: Coondelboory » 24 mar 2006, 20:15

Wystaw swoją próbkę za okno na noc zobaczymy jak się zachowuje w niskiej tempereturze :?:
Domyslam sie, ze swoja po takim tescie mozesz kroic nozem :P

C.

Darek
Doświadczony
Posty:557
Rejestracja:27 lut 2006, 18:16
Lokalizacja:Mazury

Postautor: Darek » 25 mar 2006, 13:04

To sa rozne reakcje - w pierwszej alkohol robil za kwas, byla odrywana gliceryna, w jej miejsce wchodzil alkohol, ale jeden atom wodoru z C2H5OH (ten ostatni) byl przylaczany do gliceryny, ktora zostawala w roztworze i musiala sie odstac. Teraz z kwasu tluszczowego bedzie odebrany atom wodoru, na jego miejsce podstawi sie grupa C2H5- (robi teraz za zasade), a grupa OH polaczy sie z tym wodorem dajac wode. Ta woda zostanie w roztworze i rozlozy ester przy najblizszej okazji :evil:
Podczas estryfikacji nie powinna wydzielać się żadna woda! Substratem jest olej - ester gliceryny i kwasu tłuszczowego i alkohol. Produktami są estry metylowe (etylowe) i gliceryna (alkohol). Podstawienie jednego alkoholu innym nie da żadnego innego produktu.
Co do wiązania niepotrzebnej wody i kwasów. Można spróbować uzyć CaO. Większość soli wapnia jest nierozpuszczalna w wodzie, więc w reakcji z kwasami powinny się wytrącić. Nadmiar CaO zwiąże też powstającą wodę. Niestety, z tego co pamiętam cytrynian wapnia i octan wapnia są rozpuszczalne.

Coondelboory
Doświadczony
Posty:473
Rejestracja:17 mar 2006, 20:16

Postautor: Coondelboory » 25 mar 2006, 14:11

To sa rozne reakcje - w pierwszej alkohol robil za kwas, byla odrywana gliceryna, w jej miejsce wchodzil alkohol, ale jeden atom wodoru z C2H5OH (ten ostatni) byl przylaczany do gliceryny, ktora zostawala w roztworze i musiala sie odstac. Teraz z kwasu tluszczowego bedzie odebrany atom wodoru, na jego miejsce podstawi sie grupa C2H5- (robi teraz za zasade), a grupa OH polaczy sie z tym wodorem dajac wode. Ta woda zostanie w roztworze i rozlozy ester przy najblizszej okazji :evil:
Podczas estryfikacji nie powinna wydzielać się żadna woda! Substratem jest olej - ester gliceryny i kwasu tłuszczowego i alkohol. Produktami są estry metylowe (etylowe) i gliceryna (alkohol). Podstawienie jednego alkoholu innym nie da żadnego innego produktu.
Co do wiązania niepotrzebnej wody i kwasów. Można spróbować uzyć CaO. Większość soli wapnia jest nierozpuszczalna w wodzie, więc w reakcji z kwasami powinny się wytrącić. Nadmiar CaO zwiąże też powstającą wodę. Niestety, z tego co pamiętam cytrynian wapnia i octan wapnia są rozpuszczalne.
Ales ty uczony i oczytany. Ale dobrze by bylo, gdybys jeszcze przeprowadzil te experymenta. Moze zauwazylbys, ze problem w transestryfikacji z denaturatem lezy nie w tym, ze wydziela sie woda, ale w tym, ze ona w tym denaturacie po prostu jest. Przez to zamiast estru etylowego reakcja daje mydlo, z czym tu z kolega wlasnie walczymy. Ten sam problem, ale mocniej, pojawia sie przy stosowaniu roznych innych zawodnionych surowcow, typu smalec.
Woda jako produkt reakcji pojawia sie przy probie ponownej estryfikacji zepsutego przez hydrolize estru. Tam nie ma juz gliceryny, bo ja spuscilismy juz dawno temu, a reagentem jest kwas tluszczowy (z hydrolizy) i alkohol.
I to byloby na tyle. A koledze wiekszej pokory zycze.

C.

Darek
Doświadczony
Posty:557
Rejestracja:27 lut 2006, 18:16
Lokalizacja:Mazury

Postautor: Darek » 25 mar 2006, 18:58

Woda jako produkt reakcji pojawia sie przy probie ponownej estryfikacji zepsutego przez hydrolize estru. Tam nie ma juz gliceryny, bo ja spuscilismy juz dawno temu, a reagentem jest kwas tluszczowy (z hydrolizy) i alkohol.
I to byloby na tyle. A koledze wiekszej pokory zycze.
Mój błąd - przeoczyłem fakt, że opisujesz inną reakcję :oops:
Nie mam zamiaru pouczać czy coś takiego. Może to czasami tak wygląda, ale jak zauważę coś, co nie jest zgodne z tym co wiem zwracam uwagę. Nie jestem też nieomylny i moge walnąć gafę. Jeżeli odczułeś to jako "reprymendę od nauczyciela" to przepraszam.


Wróć do „Inne paliwa alternatywne”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika. i 2 gości

cron