Silnik KOHEI MINATO - z 15W robi 200-300W
Praktyka ZAWSZE ma oparcie w teorii. Przy obecnym stanie wiedzy isnienie
luk w teorii, ktore można obalić wynalazkiem z garażu są równe zero. O tym
jak łatwo można kogoś zmanipulować nie trzeba przekonywać. Przypomina mi
się mniej więcej taka rozmowa usłyszana w sklepie RTV niedługo po upadku
komuny:
- Ale na zachodzie mają rozwiniętą technologię! Ta kolumienka jest taka
mała i ma 500W! Pamiętasz nasze Altusy? Miały tylko 100W i były wielkości
szafy!
Ciekawe jest to, że producent owych "cudownych kolumn" nawet nie ukrywał
swojej manipulacji i na pudle jak byk pisało PMPO
Tak samo w tych "cudownych wynalazkach". Jak ktoś nie wie skąd się bierze
energia i jakim przekształceniom ulega, to łapie się na różne bajeczki aż
miło. Ale załużmy, że silnik elektryczy 15W może mieć moc taką, jak obecne
silniki 200W. Taka moc nie może wynikać ze zwiększenia sprawności, bo
akurat w silnikach elektrycznych jesteśmy w pobliżu 100%. Energia pobierana
z sieci to 15W, więc te dodatkowe 200W MUSI pochodzić z innego źródła. Jedyne
sensowne wytłumaczenie jakie mi przychodzi do glowy, to zamiana masy w energię.
Zgodnie ze znanym wzorem E = m * c2 zamiana masy tego silnika w energię
może dać naprawdę potężną dawkę Tylko, że w takim wypadku mielibyśmy wykonany w
garażu pierwszy na świecie anihilator
luk w teorii, ktore można obalić wynalazkiem z garażu są równe zero. O tym
jak łatwo można kogoś zmanipulować nie trzeba przekonywać. Przypomina mi
się mniej więcej taka rozmowa usłyszana w sklepie RTV niedługo po upadku
komuny:
- Ale na zachodzie mają rozwiniętą technologię! Ta kolumienka jest taka
mała i ma 500W! Pamiętasz nasze Altusy? Miały tylko 100W i były wielkości
szafy!
Ciekawe jest to, że producent owych "cudownych kolumn" nawet nie ukrywał
swojej manipulacji i na pudle jak byk pisało PMPO
Tak samo w tych "cudownych wynalazkach". Jak ktoś nie wie skąd się bierze
energia i jakim przekształceniom ulega, to łapie się na różne bajeczki aż
miło. Ale załużmy, że silnik elektryczy 15W może mieć moc taką, jak obecne
silniki 200W. Taka moc nie może wynikać ze zwiększenia sprawności, bo
akurat w silnikach elektrycznych jesteśmy w pobliżu 100%. Energia pobierana
z sieci to 15W, więc te dodatkowe 200W MUSI pochodzić z innego źródła. Jedyne
sensowne wytłumaczenie jakie mi przychodzi do glowy, to zamiana masy w energię.
Zgodnie ze znanym wzorem E = m * c2 zamiana masy tego silnika w energię
może dać naprawdę potężną dawkę Tylko, że w takim wypadku mielibyśmy wykonany w
garażu pierwszy na świecie anihilator
Ja jestem za głupi to nie na moje politechniczne wykształcenie, w/g mnie to bardziej związane z ezoteryką lub/i z okultystyką. Ale napewno się mylę, w każdym razie życzę sukcesów. Za moich czasów byli murarze którzy wyrabiali 600-800% normy, czyli mieli taką sprawność , bo normy ktoś przecież ustalał, a nie brał ich z "sufitu".
Daleki byłem od złośliwości, ale znów troszkę będę, te trzy sposoby wykorzystania węgla opierają się na prawach fizyki. A jeśli coś ma sprawność 130% to uważam że, nie odkryto jego prawdziwego obiegu, a jeśli się go kiedyś ustali /ten teoretyczny/ to się okaże że, ten 130% porównywany do np. Rankina będzie miał 30-50% swego właściwego obiegu teoretycznego. Ale to taka futurologia.
Pozdrawiam
Pozdrawiam
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika. i 20 gości