Ciepło ze słońca – przegląd metod wykorzystania

W dzisiejszym artykule chciałbym przedstawić pokrótce przegląd metod wykorzystywania energii słonecznej do produkcji ciepła. Wielu ludziom to zagadnienie kojarzy się wyłącznie z kolektorami słonecznymi do przygotowywania ciepłej wody użytkowej, ale możliwości jest znacznie, znacznie więcej.

Oczywiście o cieczowych kolektorach słonecznych też wspomnę. Nie jest to rozwiązanie, które polecam, ale to inna historia.

Mam nadzieję, że ten artykuł będzie inspiracją do dalszej lektury…

1. Cieczowe kolektory słoneczne

Zaczynam od kolektorów słonecznych w tradycyjnym, cieczowym wydaniu. Celowo nie piszę tu o kolektorach wodnych, bo zazwyczaj napełnia się je cieczą niezamarzającą.

Jestem zwolennikiem kolektorów domowej roboty, bo w mojej ocenie pozwalają na wykorzystanie energii słonecznej do podgrzewania wody niedużym kosztem.

2. Powietrzne kolektory słoneczne

To rozwiązanie w mojej ocenie znacznie lepsze. Dzięki temu, że korzystamy z ciepła przy niższej temperaturze (bo powietrze może ogrzewać dom już przy 25C) i bez pośrednictwa dodatkowego czynnika roboczego (wody lub glikolu), uzyskujemy lepsze sprawności.

Powietrzne kolektory słoneczne oczywiście nadają się tylko do ogrzewania pomieszczeń, nie sposób użyć je do ogrzewania ciepłej wody.

3. Ściany Trombe’a

Ściana Trombe’a jest skrzyżowaniem zaizolowanej ściany, magazynu ciepła, kolektora powietrznego, oraz szklarni.

Ta ściana ogrzewa się w dzień, jednocześnie ogrzewając trochę wnętrze domu, a w nocy oddaje ciepło zmagazynowane w ścianie. Pozwala to wyrównać ilość ciepła dostarczanego przez słońce w ciągu dnia.

4. Kuchenki (piekarniki?) solarne

Energię słoneczną można też wykorzystywać do gotowania lub pieczenia. Słoneczne kuchenki to nic innego, jak dobrze zaizolowane, pomalowane od środka na czarno pudło. Zamknięte jest taflą szkła, które pozwala wnikać do środka promieniom słonecznym. Często posiadają dodatkowe lustrzane powierzchnie, kierujące kolejne porcje promieni do środka.

Mogą służyć do upieczenia mięsa, chleba, albo ugotowania bigosu. Ale ciężko wykorzystywać je na co dzień, przecież nie codziennie mamy słoneczną pogodę. Trzeba też dodać, że pieczenie w ten sposób też dłużej trwa, bo temperatura w kuchence słonecznej jest niższa, niż w tradycyjnym piekarniku.

5. Ogrzewanie słoneczne przez duże okna

Czyli kwintesencja budynku pasywnego. On pozyskuje ciepło bezpośrednio, przez duże przeszklenia na południowej elewacji. Zimą słońce jest na tyle nisko, że wnika głęboko do wnętrza pomieszczeń.

Takie ogrzewanie nosi też nazwę pasywnego ogrzewania słonecznego, bo do jego funkcjonowania nie potrzeba dodatkowej energii czy dodatkowych urządzeń albo układów. Warto tylko kupić naprawdę dobre okna (dobrze izolujące przed stratami ciepła). Albo zasłaniać je na noc okiennicami.

Komentarzy do wpisu “Ciepło ze słońca – przegląd metod wykorzystania”: 6.

  1. drax says:

    Jest tyle sposobów na wykorzystanie energii słonecznej i w dodatku można je łączyć ze sobą. Szkoda, że tak rzadko je wykorzystujemy. Oby to się kiedyś zmieniło.

  2. plumek says:

    O kuchenkach solarnych słyszę pierwszy raz. Na prawdę ciekawa sprawa. Zastanawia mnie tylko czy ilość generowanego przez nie ciepła w średnio słoneczny dzień jest naprawdę wystarczająca aby ugotować np. smaczny bigos 🙂

  3. rwe says:

    dsdasdsadad

  4. abc says:

    ddd

  5. strefa says:

    O kilku opcjach wyżej wymienionych jeszcze nie słyszałam, super sprawa.

  6. NoctilucentPig says:

    Jeszcze brakuje klimatyzacji absorpcyjnej i adsorpcyjnej – napędzanych ciepłem. Można ich używać do osuszania i chłodzenia powietrza. Niektóre konstrukcje pozwalają na łatwe gromadzenie energii (np. w postaci czystej wody i roztworu chlorku wapnia w dwóch zbiornikach – niewymagających odporności na wysokie ciśnienie ani izolacji cieplnej) i mogą dalej działać, gdy zrobi się pochmurno.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *