Autorem artykułu jest Mateusz Wąsowski, autor bloga o samochodach hybrydowych mwprojekt.waw.pl.
DaimlerChrysler na targach dla transportu publicznego pokazał prototyp hybrydowego autobusu Mercedes-Benz Citaro. Autobus posiada wyrafinowany system hybrydowy (diesel-eklektyczny), który pozwala na poruszanie się jedynie dzięki silnikowi elektrycznym – na krótkich odcinkach.
Jednostka napędowa składa się z silnika diesla o pojemności 4.8 litra (218 KM przy 3 200 obrotach na minutę oraz 810 Nm już przy 1 600 obrotach), w zwykłej wersji jest to 12 litrów – dzięki temu masa autobusu zmniejszyła się o ponad 500 kg. Jednak najważniejszą rzeczą są cztery silniki elektryczne (każdy po 80kW) zamocowane na piastach (po dwa na każdą), które tworzą jedyny napęd autobusu. W tym przypadku silnik diesla gdy pracuje, generuje prąd, który jest przekazywany do silników elektrycznych na piastach oraz do litowo-jonowego akumulatora na dachu, energia również jest odzyskiwana z hamowania. Moc z silnika spalinowego jak w przypadku większości samochodów czy autobusów hybrydowych nie jest przenoszona przez wał napędowy na piastę tylko zamieniana jest na energię elektryczną. Jest to innowacyjne rozwiązanie w świecie jednostek hybrydowych.
Daimler przewiduje, że hybrydowy silnik będzie miał o 20% do 30% niższe zużycie paliwa niż konwencjonalny autobus Mercedes-Benz Citaro. Pierwsza seria autobusów wyjedzie na ulice dopiero w 2009 roku, polskie autobusy hybrydowe Solaris Urbino 18 Hybrid jeżdżą już od 2006 roku.
W przypadku transportu miejskiego stosowanie napędów hybrydowych jest ekonomicznie wyjaśnione – dużo mniejsze zużycie paliwa, dzięki czemu dodatkowe pieniądze wydane na hybrydę zwracają się już po 6 latach eksploatacji autobusu. Zyskują również pasażerowie, którzy mogą podróżować bardziej komfortowo bo znacząco spada hałas wytwarzany przez silnik spalinowy.
Co tu Panie Krzysztofie komentować;) Pomysł jest i bardzo dobrze. Uważam, że napęd hybrydowy ma przyszłość i nie będzie tylko etapem przejściowym w motoryzacji.
Hybryda największe korzyści daje właśnie w mieście więc jest jak najbardziej wskazane produkowanie autobusów miejskich z takim napędem. Gdy tylko technologię te zostanę trochę lepiej poznane, to wtedy na bank będzie to wszystko tańsze. Gdy akumulatory wymyślą panowie inżynierowie lepsze to i zasięgi samochodów osobowych się zwiększą z obecnych 20km(korzystając tylko z energii elektrycznej).